Dobrze jest być takim ojcem-mistrzem jak Joda z "Gwiezdnych Wojen". On nie ochrzaniał Luke'a, że nie umie, używając mocy, podnieść statku z bagna - tylko tak nim pokierował, że Luke był do tego zdolny, nauczył się tego.

środa, 27 lipca 2011

06. Przeprowadzeni

Od poniedziałku na urlopie. 

W sobotę spakowaliśmy i przewieźliśmy większość rzeczy, jakie zostały z naszego dobytku u teściów, i przewieźliśmy do nas. W niedzielę posprzątaliśmy to wszystko, i odkurzyliśmy. 

W poniedziałek po obiedzie zabraliśmy wszystko, głównie Dominisia, co jeszcze u nich zostało i przeprowadziliśmy się :) 

Generalnie, sajgon jest. Malutki czuje, że jest w innym miejscu, nie ma wokół niego tyle osób, co u teściów, i reaguje nerwowo, jak to on. Czyli mamy sporo emocji, bo śpi mocno niespokojnie - dodatkowo dzięki temu, że rolety, dziś co prawda zamówione, ale będą pod koniec tygodnia dopiero, i póki co, jak go kładziemy ok. 19:00 to jest po prostu jasno, więc nic dziwnego, że mu dziwnie (u teściów zaciemnialiśmy ściągając rolety). Jak wczoraj poszliśmy na plażę na spacerek, to się rozryczał i nie szło go nawet we dwójkę uspokoić. Natuszka się martwi i przeżywa a co ludzie powiedzą...- na co jej tłumaczę, że to nie ma znaczenia, i każde dziecko tak ma, a to że rodzice twierdzą, że ich dzieci takie nie były, oznacza najczęściej, że ściemniają, czyli kłamią. Taki chyba jest urok tych maluszków - nie umiejąc się inaczej komunikować, gdy mu coś nie pasuje - ryczy sobie, mniej lub bardziej zasadnie. 

I tak to sobie powoli ogarniamy. Nam też z Natuszką lekko nieswojo, bo przecież nowe miejsce, a co dopiero takiemu maluszkowi. W każdym razie - już sami, u siebie. Wreszcie :) 

2 komentarze:

  1. Dzieci podobno wyczuwają nastroje rodziców, więc może zacznijcie się cieszyć na całego, to i Dominik będzie spokojniejszy :) Gratuluję własnego mieszkanka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dojdziecie do ładu i składu, oswoicie się to i mały będzie spokojniejszy :) to logiczne, że nowe miejsce to wszystko nowe.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz skomentować któryś z tekstów.

Pozdrawiam :)